Stokrotki kwitną, bazie pojawiły się na wierzbach..
Nawet tuja zakwitła!
Te kwiaty na tui to po prostu efekt tego, że mojej mamie skończyły się nici do szydełkowania :):) i czymś trzeba zająć ręce, jak wiadomo :)
Dziękuję za odwiedziny i słowa otuchy, bardzo mi miło czytać, że z przyjemnością zaglądacie na mój blog, a więc zawieść Was, moje drogie, nie mogę! Moje szydełko ostatnio udziergało dwie czerwone serwetki, a teraz dzierga elementy na bieżnik - niedługo pokażę.
Serdecznie pozdrawiam!
O rety, jak ta tuja niesamowicie kwitnie!
OdpowiedzUsuńTuja ma egzotyczne nieco kwiaty ;)
OdpowiedzUsuńA widoki wiosenne mnie przerażają ...
No ja myślę czy na działeczkę się nie wybrać, może już czas ziemie przekopać??? Póki co zapraszam na moje urodzinowe candy!!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńKwiaty tuja ma wyjątkowo piękne tej zimy.
OdpowiedzUsuńZaklinajmy niech spadnie śnieg, niech troszkę przymrozi!!!
Pozdrawiam:)
No pięknie tuja zakwitła... u mnie w ogrodzie też są już oznaki wiosny.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że tuja ma takie piękne kwiaty :) stokrotki też śliczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU Ciebie wiosna, a u mnie zima próbuje zostać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
też mam w wazonie tegoroczne, pięknie rozwinięte bazie...
OdpowiedzUsuńWidok baziek o tej porze coś niesamowitego.Ale kwitnąca tuja?:)))))))To coś jeszcze bardziej niesamowitego:)))))Ale i pięknego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Stokrotki zimą! tego jeszcze nie było! Ja znalazłam jeszcze pączek róży:) Tuja kwitnie pięknie:D
OdpowiedzUsuńO, kusudamy! Piękne, szkoda tylko, że takie pracochłonne...
OdpowiedzUsuń